Krem Qcera pierwszy raz poleciła mi moja dermatolog. Wtedy dostałam tylko próbki. Zdecydowałam się szybko na zakup całego opakowania!
krem mieści sobie 50ml.Jest zapakowany w poręczną, dość twardą tubkę , możemy go nabyć w aptece, bez recepty. Ja zapłaciłam za niego 30 zł. :)
Co o kosmetyku mówi producent?
Qcera wykazuje działanie przeciwbakteryjne oraz intensywnie złuszczające martwy naskórek, ma działanie przeciwłojotokowe oraz zmniejsza liczbę powstających zaskómików.
Wpływa korzystnie na istniejące zmiany trądzikowe i ogranicza powstawanie nowych.
Ponadto krem Qcera regeneruje, wygładza i zmiękcza skórę. Poprawia wygląd skóry z silnymi zmianami trądzikowymi, rozjaśnia przebarwienia i wyrównuje koloryt.
Zastosowanie pielęgnacyjne przy problemach z:
- trądzikiem zwykłym,
- trądzikiem różowatym,
- łojotokowym zapaleniem skóry,
- rogowaceniem mieszkowym,
- przebarwieniami,
- bliznami potrądzikowymi.
Składniki aktywne: kwas pirogronowy 5%, Kwas azelainowy 5%.
Stosować na noc.
Skład kremu:
Aqua, Cetearyl Alcohol, Azelaic Acid, Pyruvic Acid, Ethylhexyl Stearate, Butyrospermum Parkii Butter, Glyceryl Stearate SE, Macadamia Temifolia Seed Oil, Stearic Acid, Ceteareth-20, Glycerin, Panthenol, DMDM Hydantoin, Chlorphenesin, Sodium Hydroxide.
Jak widać mamy tu kwas azelainowy, kwas pirogronowy ( 3 i 4 miejsce w składzie) mamy też masło shea, olej macadamia, gliceryne, panthenol (prowitamina B5)
Krem jest bardzo lekki, bardzo szybko się wchłania (dla mnie aż za szybko!), do matu jest biały i dość gęsty.
Zapach średnio przyjemny dla mojego nosa.
Kremu używam codziennie na noc, według zaleceń producenta.
Sprawdza sie świetnie :) Po paru miesiącach używania mogę napisać, że skóra jest fajnie wygładzona, pory mniej widoczne, a wypryski szybko się goją! :)
Jak dla mnie bomba! Zdecydowanie polecam wypróbować. Za małe pieniądze otrzymujemy porządny krem, który faktycznie działa! :)
Zapraszam również na rozdanie u Goldenmiu! link poniżej :)
http://goldenmiu-world.blogspot.com/2015/04/rozdanie-1.html
fajnie ze się sprawdził!
OdpowiedzUsuńZa niedługo próbuje zrobić własny krem, zobaczymy jak się spisze :)
UsuńCiekawa jestem jak wyjdzie. :-) Ja robiłam szampon i tonik, ale kremu jeszcze nie próbowałam zrobić. :P
UsuńŚwietnie, że się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńTeż się cieszę:)
UsuńNie potrzebuję takiego kremu ponieważ nie mam takich problemów skórnych, ale zadowalające jest, że sprawdził się u Ciebie.
OdpowiedzUsuńO kurczę, nie spodziewałam się :) Nie mam problemu z trądzikiem, ale firma mnie zainteresowała :)
OdpowiedzUsuń